🌉 Ile Czasu Od Wyroku Do Odsiadki

W tym pierwszym wypadku 1 dzień pozbawienia wolności jest równoważny 2 stawkom dziennym grzywny (art. 46 par. 2 kkw). W tym drugim zaś rzeczywiście w pewnym stopniu przelicznik jest zależny od uznania sądu, bowiem jeden dzień zastępczej kary aresztu jest równoważny grzywnie od 20 do 150 zł (art. 25 par. 3 kw ). ZAU9. #1 Witam! przychodzę z propozycją zmniejszenia odsiadki ponieważ 2h to trochę dużo wszyscy wiemy że zazwyczaj trzeba wejść mocno pod skórę policji aby dostać taką karę lub mieć tylko 2 morderstwa zależało to od woli policjanta. Według mnie 1h to powinna być największa kara. Jak wiadomo każdy i tak afczy czy jest przy komputerze czy nie (tiny task lub oglądanie filmów także granie w inne gry)Wychodzi na jedno czy odsiedzi 1h czy 2h. Dobrą opcją jest też możliwość wykonywania jakiejś pracy w więzieniu która przynosiłaby mało zysku aczkolwiek ktoś by zarabiał i przy okazji czas leciałby szybciej, byłoby mniej afczących osób i zapewne nie byłoby to takie dołujące gdy dostaniemy największy możliwy wyrok. Jeżeli taryfikator podległ zmianie co mogło mi przeminąć ostatnimi czasy to sory za zbędny temat chciałbym aby również w temacie wypowiedzieli się komendanci jak i również policjanci czy ma to jakikolwiek sens i czy taryfikator kar zostanie zmieniony (odsiadek nie banów). #3 Witam! przychodzę z propozycją zmniejszenia odsiadki ponieważ 2h to trochę dużo wszyscy wiemy że zazwyczaj trzeba wejść mocno pod skórę policji aby dostać taką karę lub mieć tylko 2 morderstwa zależało to od woli policjanta. Według mnie 1h to powinna być największa kara. Jak wiadomo każdy i tak afczy czy jest przy komputerze czy nie (tiny task lub oglądanie filmów także granie w inne gry)Wychodzi na jedno czy odsiedzi 1h czy 2h. Dobrą opcją jest też możliwość wykonywania jakiejś pracy w więzieniu która przynosiłaby mało zysku aczkolwiek ktoś by zarabiał i przy okazji czas leciałby szybciej, byłoby mniej afczących osób i zapewne nie byłoby to takie dołujące gdy dostaniemy największy możliwy wyrok. Jeżeli taryfikator podległ zmianie co mogło mi przeminąć ostatnimi czasy to sory za zbędny temat chciałbym aby również w temacie wypowiedzieli się komendanci jak i również policjanci czy ma to jakikolwiek sens i czy taryfikator kar zostanie zmieniony (odsiadek nie banów). Myślę, że jeśli czas odsiadki został by zmieniony na max 1h, to wszystkie kary pieniężne od kar na drodze po morderstwa powinny zostać zwiększone o 50%. A praca która skraca wyrok, to nie jest głupi pomysł, lecz jeśli wyrok ma być na max 1 h to nie opłaca się tego wprowadzać XD #8 To dziwne bo ty mi kiedyś za 10 morderstw dales 2h Za same 2 morderstwa mogłeś już dostać 1h+ według mnie morderstwa w kartotece powinny być po 2k a nie po 10k bo nikt tego nie wykupi a za 2k od morderstwa to juz znośna cena. W Sądzie Okręgowym w Rybniku odbyła się pierwsza rozprawa odwoławcza Rafała S. byłego żużlowca, który w listopadzie ubiegłego roku został skazany na 9 lat i cztery miesiące odsiadki za spowodowanie wypadku w którym poważnych ucierpiała młoda kobieta. Apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku, który był dla oskarżonego surowy, złożyła zarówno obrona , jak i pełnomocniczka poszkodowanej kobiety. O ile obrońcy oskarżonego, byłego sportowca, który przez lata związany był z klubem żużlowym z Rybnika, wnosili o złagodzenie kary, tak oskarżycielka posiłkowa wnosiła o jej zaostrzenie do maksymalnego w przypadku tych zarzutów progu, czyli do 12 lat więzienia. Wyrok w tej bulwersującej sprawie, która była szeroko komentowana, w sądzie pierwsze instancji zapadł w listopadzie ubiegłego roku. Rafał S. została skazany na podstawie dwóch zarzutów: spowodowanie wypadku będąc pod wpływem alkoholu oraz za nieudzielenie pomocy poszkodowanej kobiecie i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Łącznie za te dwa czyny dostał ponad 9 lat więzienia. Wypadek, który spowodował Rafał S. miał wyjątkowo dramatyczny przebieg. Mężczyzna jechał ulicą Raciborską w Rybniku przekraczając prędkość, wyprzedzał w miejscu niedozwolonym, a po zakończeniu manewru wyprzedzania nie zjechał na swój pas ruchu, tylko na drugim pasie zderzył się czołowo z mazdą prowadzoną przez młodą mieszkankę jednej z podraciborskich miejscowości, która jechała do swoich rodziców odebrać córeczkę. Zaraz po zdarzeniu, S., który według badania alkomatem miał we krwi ponad 2 promile alkoholu uciekł pieszo z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci go zatrzymali zaprzeczał, że brał udział w wypadku, podawał błędne nazwisko, mataczył. Kobieta, która została w wypadku poszkodowana, najpierw była reanimowana, potem tygodniami utrzymywana w śpiączce. Miała poważne urazy głowy, przez długi czas znajdowała się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. Obecnie od dwóch lat jest rehabilitowana, ale ma problemy z poruszaniem się, pamięcią. Sąd pierwszej instancji nakazał oskarżonemu żużlowcowi Rafałowi S. wypłatę 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanej kobiety. I te pieniądze w dwóch ratach, dzięki zaangażowaniu rodziny S. zostały pani Beacie przekazane. - W aktach sprawy znajduje się potwierdzenie dwóch przelewów na wskazane konto – mówił w sądzie mecenas Rafał Stęchły, jeden z trzech obrońców oskarżonego. Głównym argumentem obrony Rafała S. była – ich zdanie – wysokość zasądzonej kary więzienia. To wokół tego argumentu zbudowano trzy odrębne apelacje. - Ta kara jest niewspółmierna do popełnionego czynu, jest rażąco dotkliwa. W przepisach, za przestępstwa tego typu przewidziana jest kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Wobec mojego klienta, ta sankcja została wykorzystana w 70 procentach. A tymczasem on czynił starania kompensacji szkody, wyraził skruchę, zorganizował aukcje swojego stroju sportowego i zdobyte tak środki tez przekazał na rzecz poszkodowanej kobiety. W moim odczuciu sąd nie wziął pod uwagę, że oskarżony ma pozytywną opinie w zakładzie karnym, miał uregulowaną sytuację rodzinną, kluby sportowe przedstawiły pozytywną dla niego opinię, a on sam brał udział w akcjach charytatywnych – mówił mecenas Stęchły. - Zgadzam się z treścią wyroku w zakresie dożywotniego pozbawienia oskarżonego prawa jazdy. To nie ulega wątpliwości. Ale Rafał był wcześniej kierowcą niekaranym, nie popełniającym przestępstw. Przestępstwo popełnił raz, jeden jedyny – mówił adwokat. Kolejny z obrońców wskazywał, że tak surowy wyrok sądu nie spełnia żadnej roli odstraszającej. - Ta kara nie wpłynęła w żaden sposób na edukacje społeczności miasta Rybnika – pisano w apelacji dołączając wycinki prasowe mówiące o kolejnych przypadkach prowadzenia samochodów prze pijanych kierowców i o kolejnych wypadkach z ich udziałem, które miały miejsce na terenie Rybnika już po wydaniu wyroku na S. - Jego kara nie odstrasza potencjalnych przestępców. A kara powinna realizować cel społecznego oddziaływania – podnosili adwokaci. Obrona oskarżonego skarżąc wyrok pierwszej instancji wnosiła także o powołanie dodatkowych świadków. Obrońcy oskarżonego wnosili o przesłuchanie żony Rafała S., chcieli powołania nowego zespołu biegłych psychiatrów, którzy raz jeszcze mieliby sprawdzić, czy Rafał S. był w chwili zdarzenia poczytalny. Jeden z adwokatów apelował o powołanie biegłych z zakresu chirurgii, neurochirurgii, neurologii i interny, którzy mieliby się wypowiedzieć na temat obecnego stanu zdrowia poszkodowanej kobiety. - Wnoszę o odrzucenie tych wniosków ze względu na fakt iż w jawny sposób służyć one mają wyłącznie przedłużaniu procesu sądowego – podnosił natomiast prokurator Marcin Ratajczak z Prokuratury Rejonowej w Rybniku. Wszystkie wnioski obrony o powołanie nowych biegłych oraz dodatkowe przesłuchania świadków prowadząca sprawę sędzia Olga Nocoń od wyroku Sądu Rejonowego złożyła także występująca w roli oskarżyciela posiłkowego pełnomocniczka pokrzywdzonej Beaty Leśniewskiej. Ona z kolei wnioskowała o zaostrzenie kary do 12 lat więzienia. - Trudno sobie wyobrazić, by ktoś w podobnej sytuacji mógłby się zachować gorzej niż oskarżony. On popełnił wszystkie możliwe błędy. Skutki jego działania są nieodwracalne – ona nigdy nie odzyska sprawności, będzie obciążeniem dla swojej rodziny. Comiesięczna rehabilitacja to są koszty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. To, że on wpłacił 50 tys. zł to pomoże na miesiąc, może dwa w rehabilitacji. Ta kara nie jest surowa, jest zbyt łagodna – podkreślała Aniela Łebek, pełnomocnik pokrzywdzonej kobiety. O utrzymanie wyroku w dotychczasowym zakresie wnosił natomiast prokurator. - Zaskarżony w każdy możliwy sposób wyrok, prokuratura przyjęła z zadowoleniem. W naszej ocenie jest on sprawiedliwy. Obrona podnosi, ze mieści się on w górnych widełkach, natomiast naszym zdaniem wcale tak nie jest. 10-11 czy 12 lat więzienia to byłyby górne widełki - mówił prokurator prawników ze spokojem przysłuchiwał się oskarżony. On zabrał głos tylko raz, na sam koniec, prosząc o złagodzenie wyroku. Drżącym głosem zapewniał, że żałuje swojego czynu. - Chciałbym jeszcze raz z całego serca przeprosić panią poszkodowaną. Po wyjściu z więzienia zrobię wszystko by mi wybaczyła. Nie wrócę nikomu zdrowia, ale zrozumiałem swój błąd. Nikomu nie życzę, by na tyle lat miał trafić do zakładu karnego – mówił S. Wyrok w sprawie ma zapaść 11 kwietnia. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Poszkodowani w wyniku wypadku lub błędu medycznego często odstępują od dochodzenia przysługujących roszczeń ze względu na przekonanie o ich przedawnieniu. Czym jest przedawnienie oraz w jakim terminie można skierować wniosek o odszkodowanie do firmy ubezpieczeniowej postaramy się wyjaśnić poniżej. Jeżeli będziesz chciał zasięgnąć profesjonalnej porady zapraszam do kontaktu. Co to jest przedawnienie? W najprostszych słowach przedawnienie jest instytucją ograniczającą możliwość dochodzenia roszczenia majątkowego ze względu na czas, który upłynął od pewnego zdarzenia. Po upływie określonego terminu (np. 2 lata, 3 lata, 20 lat) osoba, która powinna zadośćuczynić naszemu roszczeniu może uchylić się od tego obowiązku. Kwestia przedawnienia roszczeń uregulowana została w Kodeksie Cywilnym między innymi w art. 819 (termin na dochodzenie roszczenia z umowy ubezpieczenia), a także w powiązanym z nim art. 4421 (wyrządzenie szkody czynem niedozwolonym). Kodeks Cywilny określa także termin np. przedawnienia z tytułu rękojmi – art. 568 oraz umowy o dzieło – art. 646. Do ilu lat wstecz można ubiegać się o odszkodowanie? W sytuacji szkody uszkodzenia ciała lub spowodowania szkody czynem niedozwolonym, przedawnienie następuje nie wcześniej niż z upływem 3 lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (maksymalnie 10 lat od zdarzenia), jednak jeśli poszkodowanym jest osoba małoletnia, przedawnienie roszczeń nastąpi dopiero po 2 latach od uzyskania przez nią pełnoletniości. Zatem jeżeli poszkodowany ma obecnie 19 lat, a w chwili wypadku miał 5 lat, możemy dochodzić odszkodowania do 14 lat wstecz. Jeśli mamy do czynienia ze zbrodnią lub występkiem termin na zgłoszenie szkody jest znacznie dłuższy. W takim przypadku możemy ubiegać się o odszkodowanie aż do 20 lat wstecz od dnia popełnienia przestępstwa. Nie ma tu znaczenia czas dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie, czy o osobie, która do jej naprawienia jest obowiązana. Przykład: Sprawca wypadku samochodowego zostaje skazany za nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślne spowodowanie wypadku. Podczas wypadku pasażerka pojazdu uczestniczącego doznała rozległych obrażeń. Na dochodzenie odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej, zadośćuczynienia i innych świadczeń ma aż 20 lat od dnia wypadku. Warto wiedzieć, że nie zawsze upływ terminu przedawnienia roszczeń przekreśla naszą szansę na dochodzenie zadośćuczynienia i innych świadczeń. Przykład: Wojewódzka Stacja Krwiodawstwa nie powiadomiła krwiodawcy o wykrytym zakażeniu krwi. Po złożeniu pozwu przez poszkodowanego, Wojewódzka Stacja Krwiodawstwa podnosiła zarzut przedawnienia roszczeń. Sąd II instancji stanął jednak na stanowisku, że „Skarb Państwa nie może uchylać się, podnosząc zarzut przedawnienia, od zadośćuczynienia szkodzie na osobie, która ujawniła się dopiero po wielu latach od zdarzenia, z którym wiąże się odpowiedzialność” – wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie – I Wydział Cywilny z dnia 20 listopada 2019 r. sygn. akt. I ACa 645/18. Dowiedz się ile pozostało Ci czasu na zgłoszenie roszczeń. Kliknij poniżej. Przedawnienie roszczeń z umowy ubezpieczenia Co do zasady roszczenia z umów ubezpieczenia przedawniają się (zgodnie z art. 819 § 1 z upływem lat trzech. Przykładami takich umów są: ubezpieczenie autocascoubezpieczenie mieszkaniaubezpieczenie na życieubezpieczenie NNW W tym miejscu warto przytoczyć Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2006 r., sygn. akt: II CSK 123/05, zgodnie z którym „przepisy dotyczące przedawnienia roszczeń wobec formy ubezpieczeniowej zawierają normy bezwzględnie obowiązujące. Oznacza to, że ustalenia stron co do początku biegu terminu różniące się od regulacji są nieważne”. Mając na uwadze powyższe, zapisy OWU lub polis niezgodne z przepisami Kodeksu cywilnego normującymi termin przedawnienia, są nieważne. Przedawnienie roszczeń z umowy o dzieło (np. opracowanie projektu budowlanego) Kodeks Cywilny w art. 646 stanowi, iż roszczenia wynikające z umowy o dzieło (np. zaprojektowania budynku) przedawniają się po upływie dwóch lat od dnia oddania dzieła, a jeśli dzieła nie oddano – od dnia, w którym wedle umowy miało nastąpić wydanie dzieła. Ustalony termin zapłaty nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia. Obie strony umowy o dzieło mogą zatem dochodzić swoich roszczeń przed upływem dwóch lat – wykonawca wynagrodzenia, a zamawiający odszkodowania lub kary umownej. Dosyć kontrowersyjną kwestię poruszył w jednym z wyroków Sąd Najwyższy. Otóż jedna ze stron procesu uznała, że w świetle przepisów Kodeksu cywilnego wykonawca dzieła może jednostronnie oznaczyć początek biegu przedawnienia (oddać dzieło lub go nie oddać), co w jej ocenie było dość niesprawiedliwe. Sąd Najwyższe stanął na stanowisku, że „Skoro art. 646 KC wiąże początek biegu przedawnienia z oddaniem dzieła, a oddanie dzieła jest zachowaniem się przyjmującego zamówienie zależnym od jego woli, oznacza to, że uzależnienie początku biegu terminu przedawnienia z takim właśnie zdarzeniem zostało przesądzone przez ustawodawcę. Należy dodać, że postawienie przez przyjmującego zamówienie dzieła do dyspozycji zamawiającego po dniu, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane, oznacza nienależyte wykonanie umowy i może uzasadniać odpowiedzialność odszkodowawczą przyjmującego zamówienie (art. 471 KC).” (Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 7 października 2010 r., sygn. akt IV CSK 173/10). Zatem, jeżeli architekt opóźnia się z oddaniem projektu budowlanego możemy dochodzić świadczeń odszkodowawczych wobec nienależycie wykonanej umowy. Termin na dochodzenie roszczeń z tytułu rękojmi Jeżeli kupiona przez nas rzecz posiada wady fizyczne lub prawne, możemy wnosić o obniżenie ceny lub odstąpienie od umowy Na zgłoszenie takich roszczeń mamy następujące terminy: jeśli zakup posiada wady fizyczne, sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi przed upływem 2 lat od wydania rzeczy kupującemu;w przypadku wad nieruchomości, roszczenia z tytułu rękojmi przedawniają się z upływem 5 lat;kiedy konsument zakupi używaną rzecz ruchomą, odpowiedzialność sprzedawcy może zostać ograniczona nie mniej niż do roku od dnia wydania rzeczy. Co ważne, roszczenie o usunięcie wady lub wymianę rzeczy i inne świadczenia przedawnia się z upływem roku, licząc od dnia stwierdzenia wady, a jeśli kupującym jest konsument, stosujemy termin 2 lat w przypadku wad fizycznych rzeczy i 5 lat w przypadku wad nieruchomości. Co to oznacza w praktyce? Jeśli zorientowałeś się, że zakupione obuwie posiada wadę, powinieneś zgłosić to sprzedawcy w ciągu roku od jej stwierdzenia, nie później niż z upływem lat 2. Kiedy dochodzi do przerwania biegu przedawnienia? Warto wiedzieć, że możemy podjąć działania mające na celu przerwanie biegu przedawnienia roszczeń. Od tego momentu, terminu przedawnienia biegnie na nowo. Zgodnie z art. 819 § 4 Kodeksu cywilnego „Bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia”. Adwokat Klaudia Pierzchalska Numer telefonu: +48 514 03 22 99Adres e-mail: adwokat@ Chwila, z którą zapadnie przeciwko oskarżonemu prawomocny wyrok skazujący nie oznacza końca walki o korzystne dla niego rozstrzygnięcie. Od tego momentu nie jesteśmy już oskarżonymi a skazanymi, których prawa uregulowane są w przeważającej mierze w kodeksie karnym wykonawczym. Na szczególna uwagę zasługują takie instytucje jak: odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności, przerwa w wykonaniu kary pozbawienia wolności, warunkowe zawieszenie wykonania kary, dozór elektroniczny. Zobacz serwis: Sprawy karne 1. Możliwość zastosowania instytucje odroczenia wykonania kary dopuszczalna jest jedynie do momentu, w którym skazany nie rozpoczął jeszcze odbywania kary w zakładzie karnym. Po tej chwili w grę wchodzi jedynie instytucja przerwy w odbywaniu orzeczonej kary pozbawienia wolności. Odroczenie wykonania kary może mieć postać obligatoryjną oraz fakultatywną. Sąd jest zobligowany odroczyć orzeczoną wobec skazanego karę, w wypadku choroby psychicznej skazanego lub innej ciężkiej choroby uniemożliwiającej wykonywanie tej kary. Za ciężką chorobę uznaje się taki stan skazanego, w którym umieszczenie go w zakładzie karnym może zagrażać życiu lub spowodować dla jego zdrowia poważne niebezpieczeństwo. Od uznania Sądu będzie natomiast zależało odroczenie wykonania kary, w sytuacji, gdy jej natychmiastowe wykonanie spowodowałoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki. Karę można odroczyć wówczas na okres nie przekraczający jednego roku. W stosunku do skazanej kobiety ciężarnej oraz osoby skazanej samotnie sprawującej opiekę nad dzieckiem, Sąd może odroczyć wykonanie kary na okres nawet do lat 3 po urodzeniu dziecka. Pod pewnymi warunkami, istnieje również możliwość odroczenia wykonania kary, jeżeli liczba osadzonych w zakładach karnych lub aresztach śledczych przekracza w skali kraju ogólną pojemność tych zakładów. 2. Instytucja przerwy wchodzi w grę dopiero wówczas gdy niewystarczające byłoby udzielenie np. przepustki. Podstawy obligatoryjnego udzielenia przerwy są takie same jak podstawy obligatoryjnego odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności. Sąd penitencjarny może (a nie musi) udzielić przerwy w wykonaniu kary pozbawienia wolności, jeżeli przemawiają za tym ważne względy rodzinne lub osobiste, takie jak np. choroba członka rodziny, wymagającego stałej opieki, którą może zapewnić mu wyłącznie skazany, bądź też choroba samego skazanego, o ile leczenie w warunkach więziennych jest niewystarczające. 3. Co oczywiste, najbardziej korzystną dla skazanego jest sytuacja, w której całkowicie uda mu się uniknąć osadzenia w zakładzie karnym. Taką możliwość daje warunkowego zawieszenie wykonania kary. Z dobrodziejstwa przedmiotowej instytucji mogą skorzystać skazani, wobec których orzeczono karę nie przekraczającą 2 lat pozbawienia wolności, której wykonanie odroczono na okres co najmniej jednego roku (może to być odroczenie udzielone skazanemu jednorazowo lub kilkakrotnie). Nie istotne jest z jakiego powodu Sąd odroczył wobec skazanego orzeczoną karę, ważne jest aby łączny czas odroczenia wynosił co najmniej jeden rok. 4. Instytucja dozoru elektronicznego została uregulowana poza kodeksem karnym wykonawczym, a mianowicie w ustawie z dnia 7 września 2007 r. o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego. Dozór elektroniczny daje możliwość odbycia kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym. Do kontroli wykonania tej kary i rejestracji całego przebiegu jej odbywania służy nadajnik zainstalowany na nodze lub przegubie dłoni oraz urządzenie monitorujące zamontowane w miejscu zamieszkania skazanego. Możliwość skorzystania z tej instytucji nie jest jednak przewidziana dla każdego skazanego. Zobacz serwis: Postępowanie karne Mogą z niej bowiem skorzystać wyłącznie skazani: - wobec, których orzeczono karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą jednego roku, (a nie zachodzą warunki przewidziane w art. 64 § 2 kodeksu karnego), przy czym będzie to wystarczające dla osiągnięcia wobec skazanego celów orzeczonej kary, - posiadający określone miejsce stałego pobytu, - którzy uzyskali zgodę osób pełnoletnich zamieszkujących wspólnie z nimi, - których warunki mieszkaniowe, pod względem techniczno- organizacyjnym, umożliwiają odbywanie kary w takim systemie. Zobacz serwis: Więziennictwo Stosunek pracy jest relacją prawną szczególnego rodzaju, a konsekwencje, które wynikają z jego zawarcia, są regulowane przede wszystkim przepisami Kodeksu pracy (kp), które kładą szczególny nacisk na ochronę interesów pracownika. W efekcie rozwiązanie lub wypowiedzenie przez pracodawcę umowy o pracę wiąże się z szeregiem warunków, które muszą być spełnione, a pracownikowi przysługują różne instrumenty chroniące go przed bezprawnym rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę. Jednym z takich narzędzi jest roszczenie o przywrócenie do pracy. W poniższym artykule prezentujemy najważniejsze informacje związane z tym tematem. Kiedy pracownikowi przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy? Nie licząc rozwiązania stosunku pracy na mocy porozumienia stron, pracodawca może rozwiązać z pracownikiem umowę o pracę na dwa sposoby – poprzez rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem lub poprzez rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia. Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem Na mocy art. 32 § 1 kp każda ze stron może rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem. Jednak, jak możemy przeczytać w art. 30 § 4 kp w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. Wyrok SN z 13 października 1999 roku (I PKN 304/99)Przyczynę uzasadniającą zwolnienie należy podać pracownikowi najpóźniej w dniu wypowiedzenia umowy. Powinna być ona prawdziwa, konkretna i zrozumiała dla niego. Podanie przyczyny pozornej jest równoznaczne z brakiem jej wskazania. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia Ten sposób rozwiązania stosunku pracy określa przede wszystkim art. 52 § 1 kp, który mówi, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie: 1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych; 2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem; 3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku. Z kolei w art. 53 § 1 kp możemy przeczytać, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia: 1) jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa: a) dłużej niż 3 miesiące – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy, b) dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową; 2) w razie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy z innych przyczyn niż wymienione w pkt 1, trwającej dłużej niż 1 miesiąc. W każdym z wymienionych wyżej przypadków, jeżeli wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy o pracę nie spełniało wymaganych przepisami prawa warunków, pracownikowi przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach. Jednak w zależności od rodzaju umowy o pracę pracownicy mają odmienne uprawnienia w tym zakresie. I tak w razie rozwiązania: umowy o pracę na okres próbny – pracownik ma prawo tylko do odszkodowania, nie należy mu się przywrócenie do pracy; umowy na czas określony lub na czas wykonywania określonej pracy – pracownikowi nie należy się przywrócenie do pracy i może żądać tylko odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę. Wyjątkiem jest rozwiązanie umowy z pracownikami korzystającymi ze szczególnej ochrony związanej z macierzyństwem, okresem 4 lat przed emeryturą czy działaczami związkowymi; umowy na czas nieokreślony – pracownikowi należy się przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach, jednak sąd może nie uwzględnić jego żądań, gdy pracodawca zlikwidował działalność lub ogłosił upadłość. Warunkiem podstawowym przywrócenia pracownika do pracy jest konieczność zgłoszenia przez niego gotowości do podjęcia pracy w ciągu 7 dni od uprawomocnienia się wyroku sądu. Może tego dokonać w formie pisemnej lub ustnej. Niedotrzymanie tego warunku zwalnia pracodawcę z obowiązku, którym jest przywrócenie do pracy pracownika, chyba że opóźnienie to wynikało z przyczyn niezależnych od pracownika, np. spowodowanych chorobą czy pobytem w szpitalu. Co do zasady pracownikowi przywróconemu do pracy należy zapewnić takie samo stanowisko pracy, co przed zwolnieniem. Jednak w sytuacji, gdy jest ono zajęte lub zostało zlikwidowane, pracodawca na podstawie art. 42 § 4 kp może skierować pracownika do innej pracy na 3 miesiące w roku kalendarzowym. W tej sytuacji nie musi posiadać zgody pracownika, jeżeli jednak chciałby kontynuować zatrudnienie przywróconego pracownika na tym stanowisku, musiałby wypowiedzieć mu warunki pracy i płacy wręczając wypowiedzenie zmieniające i na czas trwania tego wypowiedzenia zwolnić go ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Przywrócenie do pracy – czy pracownikowi przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego? Przywrócenie do pracy zapewnia co prawda ciągłość zatrudnienia, ale w przypadku prawa do urlopu wypoczynkowego nie będzie miała ona zastosowania. Czas pomiędzy zwolnieniem pracownika a przywróceniem go do pracy, nie powoduje nabycia prawa do urlopu wypoczynkowego. Czy pracownikowi przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy? Zgodnie z art. 56 § 1 kp pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. O przywróceniu do pracy lub odszkodowaniu orzeka sąd pracy. O kwestii wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy mówi art. 47 kp, w którym czytamy, że pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za 2 miesiące, a gdy okres wypowiedzenia wynosił 3 miesiące – nie więcej niż za 1 miesiąc. W szczególnych przypadkach pracownik może otrzymać wynagrodzenie za cały okres pozostawania bez pracy. Dotyczy to sytuacji, gdy umowę rozwiązano: z pracownicą w ciąży lub w trakcie urlopu macierzyńskiego, z ojcem wychowującym dziecko w trakcie korzystania przez niego z urlopu macierzyńskiego, z pracownikiem będącym w ochronie przedemerytalnej wynoszącej 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, z pracownikiem będącym członkiem związku zawodowego. Okres, za który wypłacono pracownikowi wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, wlicza się do okresu zatrudnienia. Ma to znaczenie w przypadku ustalenia prawa do dodatku stażowego czy nagrody jubileuszowej. Z jaką datą należy zgłosić pracownika do ZUS? Po przywróceniu pracownika do pracy należy zgłosić go do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z taką datą, z jaką został wyrejestrowany. Za czas nieświadczenia pracy należy sporządzić zerowy raport RCA, natomiast w miesiącu, w którym pracownik otrzyma wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, należy opłacić składki ZUS oraz podatek od wynagrodzeń. Przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, należy stosować takie same zasady, jak przy ustalaniu ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy. Czy z pracownikiem przywróconym do pracy należy podpisać nową umowę? Nie ma takiej potrzeby, gdyż rozwiązanie umowy zostało anulowane i stosunek pracy trwa nadal. Został on wznowiony na mocy orzeczenia sądu i nie wymaga dodatkowego potwierdzenia w postaci nowej umowy. Czy pracownik, który jest przywrócony do pracy, musi mieć zrobione badania lekarskie? Nie trzeba wykonywać nowych badań, jeżeli te wykonywane ostatnio, są nadal ważne. W przypadku przywrócenia do pracy nie doszło bowiem do zerwania stosunku pracy. Należy zatem sprawdzić, czy badania lekarskie przywróconego pracownika są nadal ważne i wystawić skierowanie na badanie okresowe dopiero w momencie upływu terminu ważności tych badań. Do wskazanego wyżej zagadnienia odniósł się również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 2002 roku (I PK 44/02), w którym podkreślił, że przepis art. 229 § 4 stanowi, że pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego. Aktualnym orzeczeniem lekarskim w rozumieniu tego przepisu jest orzeczenie wydane po przeprowadzeniu badań w trybie określonym przepisami rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzenia badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy, stwierdzające stan zdrowia pracownika w dniu, w którym pracownik ma być dopuszczony do pracy. Orzeczenie wydane przed dopuszczeniem pracownika do pracy zachowuje aktualność w okresie wymienionym w tym orzeczeniu, jednak staje się nieaktualne w przypadku wystąpienia w tym okresie zdarzeń, które mogą wskazywać na zmianę w stanie zdrowia. Taką sytuację przewiduje przepis art. 229 § 2 który stanowi, że w przypadku niezdolności do pracy trwającej dłużej niż 30 dni spowodowanej chorobą pracownik podlega kontrolnym badaniom lekarskim w celu ustalenia zdolności do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku.

ile czasu od wyroku do odsiadki